Rzekomy romans Natalki Lesz i Kuby Wojewódzkiego bez wątpienia był informacją sezonu. Ona - początkująca piosenkarka, córka bogatego biznesmena i on, odmładzający się przy dwudziestokilkulatkach showman. Nadal trudno stwierdzić, czy naprawdę coś między nimi było, szczególnie po ich wspólnych wakacjach w Los Angeles. Jednak sprowokowany tymi doniesieniami Wojewódzki *postanowił zdementować plotki *we własnej rubryce w tygodniku Polityka.
W periodyku Party autor tej czcigodnej rubryki, czyli ja, Kuba Wojewódzki, dowiedział się, że aktualnie jest właścicielem narzeczonej Lesz Natalii, z którą spędza wieczory, chadza na imprezy, błąka się po Wrocławiu i opala w Los Angeles, a tata milioner za żadne pieniądze go nie akceptuje. Jak powiedział mistrz Dostojewski - głupota też jest pewnym stanem używania umysłu.
To fakt. Pisanie o sobie jest zaś pewnym sposobem na zapełnienie rubryki.