Kompletowanie obsady jesiennych programów rozrywkowych w 2009 roku to niemal nadludzki wysiłek. Liczba kandydatów jest już tak mocno ograniczona. Do tego trzeba jeszcze pilnować budżetu. Producenci Jak ONI śpiewają byli już niemal pewni, że udało im się pozyskać Nataszę Urbańską. Jak już wiadomo, podopieczna Józefowicza wybrała Taniec z gwiazdami. Co ją skusiło? Jak twierdzi nasz informator, zadecydował... strach przed konfrontacją.
Rozmowy były już dość zaawansowane - mówi o negocjacjach Urbańskiej z Polsatem nasze źródło. Honorarium było ustalone na 7 tysięcy złotych za odcinek, ale Natasza nagle się wycofała. Najbardziej prawdopodobną przyczyną jest to, że wystraszyła się konkurencji. Głównie Agnieszki Włodarczyk.
No tak - już raz z nią przegrała. Drugiej porażki mogłaby nie przeżyć. Dziwne zachowanie, szczególnie że Polsat wyciągnął do niej pomocną dłoń po raz n-ty. Po skandalu z plagiatem na Debiutach w Opolu stacja zaprosiła ją do udziału w Festiwalu Top Trendy. Nina Terentiew i tak mocno zlitowała się nad Urbańską i Józefowiczem, którzy właśnie po wygranej przez Włodarczyk finale 1. edycji JOŚ, wieszali psy na stacji i zarzucali oszustwo w głosowaniach SMS-owych.
Czy widzowie TVN będą dla niej łaskawi? Mowa przecież o zawodowej tancerce, która - mówiąc delikatnie - nie wzbudza sympatii.