Doda wielokrotnie mówiła o tym, że jej muzyczną idolką jest Britney Spears. Zdarzało się jej również czerpać wzorce ze swojej amerykańskiej koleżanki, chociażby w zeszłym roku podczas Top Trendów (zobacz: Doda kopiuje Britney Spears! (WIDEO)). Po występie Rabczewskiej na Sopot Hit Festiwal kilku spostrzegawczych czytelników Pudelka pisało, że do złudzenia przypominał on tournee Britney Spears, Circus oraz jej wcześniejsze koncerty.
Brit już kilka miesięcy wcześniej wykorzystała pomysły, które kilka dni temu mogliśmy "podziwiać" w Sopocie. Powtórzyło się zjeżdżanie na scenę na linie, klatka, "wojsko-cyrkowy"kostium czy taniec na rurze. Jednak Doda kilka dni temu chwaliła się, że jest jedyną w Polsce artystką, która potrafi dać taki "show”.
Wystarczy jedynie chcieć i można zrobić naprawdę fajny performance. Coś tej naszej publiczności się w końcu należy. Pokażmy, ze Polacy coś potrafią! - pisała do swoich fanów.
Jak widać, wszystko wskazuje na to, że musieliśmy oglądać odgrzewane, amerykańskie kotlety. Zresztą, oceńcie sami.