Piotr Rubik, który swoją nagłą karierę zdaje się zawdzięczać głównie radykalnej utracie wagi i zmianie koloru włosów na platynowy blond, uznał, że już jest na tyle znany i bogaty, że nie musi niszczyć sobie włosów. Od kilku tygodni zamiast wyprasowanej słomy prezentuje się w znacznie ciemniejszej wersji. Twierdzi, że to jego naturalny kolor.
Zrobiłem to głównie ze względu na zdrowie, żeby dać odpocząć włosom od farb - ogłosił w Super Expressie. I spróbować pobyć w swoim naturalnym kolorze włosów. Bardzo dobrze się w nim czuję.
Może jesteśmy złośliwi, ale trudno przeoczyć, że włosy Rubika są już w takim stanie, że niewiele im może pomóc. I ciężko nam uwierzyć, żeby jego nowa fryzura była stuprocentowo naturalna. W tym wieku na pewno ma już siwe pasma, a żadnego nie widać.
Przy młodszej żonce musi wyglądać młodo, więc na pewno nie przebiera w środkach, aby się chociaż odrobinę odmłodzić.Dla nas to koniec pewnej ery wyznaczonej przez platynowe kudły Rubika i silikony Dody.