Jakoś nie dziwią nas obawy rodziców Britney, którzy nie są zachwyceni tym, że ich córka odnowiła przyjaźń z Lindsay. Funkcjonująca na obrzeżach show biznesu, pierwsza imprezowiczka Hollywood nie jest najlepszym towarzystwem dla matki dwójki dzieci, która ma za sobą uzależnienie od narkotyków i załamanie nerwowe. Jednak Spears i Lohan widywane są razem coraz częściej, co ojciec piosenkarki, Jamie, uważa za realne zagrożenie dla córki.
Lindsay jest zawsze chętna do zabawy, do tego lubi ostre imprezy, więc dziwnego, że bliscy Britney odchodzą od zmysłów - mówi osoba z otoczenia piosenkarki w rozmowie z National Enquirer. Ostatnie, czego jej teraz trzeba to przyjaciółka, która żyje na krawędzi.
Fakt, że Spears dzielnie trzyma się od czasu wyjścia ze szpitala po załamaniu nerwowym jest godny pochwalnia. Tym bardziej głupio byłoby, gdyby straciła wszystko, co osiągnęła w ciągu ostatniego roku przez nieodpowiedzialną LiLo.
Lindsay nie ryzykuje niczym. *Britney praktycznie wszystkim. *