Ostatnie skandale i plotki o rozpadzie Pussycat Dolls z pewnością nie pomogły jego członkiniom. Fani zespołu powoli mają dosyć rywalizacji, która rozwala grupę od środka. Na dodatek sprzedaż ich ostatniego albumu jest koszmarnie niska. Wytwórnia płytowa, zaniepokojona faktem, że zainwestowane wcześniej pieniądze przestały się zwracać, postanowiła obciąć im budżet. Odtąd każda z członkiń sama *Jakoś nie potrafimy wyobrazić sobie *Madonny czy Britney układających sobie włosy przed każdym będzie musiała robić sobie makijaż i fryzurę!
Oczywiście tragiczną sytuację finansową spróbowano przedstawić korzystnie dla dziewczyn. Rzecznik prasowy zespołu ogłosił, że to była decyzja podjęta jednogłośnie przez zespół. Członkinie Pussycat Dolls uznały, że same doskonale dadzą sobie radę.
Dziewczyny doszły do wniosku, że ekipa z nimi podróżująca jest zbędnym balastem – twierdzi osoba z otoczenia zespołu. Każda miała swojego fryzjera i makijażystę. Wytwórnia wydawała na to fortunę. To całkiem normalne, żeby artyści robili sobie sami fryzury i makijaże podczas trasy koncertowej.
występem. Rozumiemy jednak, że ciężko się przyznać, że zmarnowano pieniądze na producentów i sześć (!) teledysków do singli, które nie przyjęły się wśród szerszej publiki.