Kinga Rusin, która obecnie rozpaczliwie próbuje wymyślić siebie na nowo i zaproponować stacji TVN swój autorski program, za jedyne 400 tysięcy złotych stała się posiadaczką nowego BMW X5. To duży rodzinny samochód, który ostatnio zyskał wielką popularność, oczywiście wśród tych, których na niego stać. Cacko na pewno ją zainspiruje.
Niemiecka solidność połączona z bezpieczeństwem - reklamuje auto Fakt. Na te elementy przede wszystkim zwraca uwagę dziennikarka, gdy idzie do salonu po nowy samochód. Cena ma drugorzędne znaczenie. Ona i jej córki po prostu muszą czuć się bezpiecznie na szosie. Dlatego wybór BMW X5 wydaje się oczywisty. Choć takie cacko, ze wszystkimi dodatkami, może kosztować nawet 400 tysięcy, gwiazda TVN nie zamierza oszczędzać na bezpieczeństwie.
Drogi samochód prócz walorów estetycznych i funkcjonalnych ma dodatkową zaletę - udowadnia, że Rusin doskonale sama daję sobie radę. Czy Hanię Lis byłoby stać na taki wydatek bez dostępu do konta ukradzionego męża?