Nie nadążamy za podbojami miłosnymi Miley Cyrus. Dziewczyna ma 16 lat i to zupełnie normalne w jej wieku - z tą tylko różnicą, że jej romansom przygląda się cały świat. Kiedy rzuciła 20-letniego modela Justina Gastona, wróciła do swojego wcześniejszego chłopaka, Nicka Jonasa. Teraz podobno spotyka się z kolegą z planu swojego nowego filmu.
The Last Song jest ekranizacją powieści Nicholasa Sparksa oraz tłem dla kolejnej miłości gwiazdki Disneya. Jak informuje magazyn People, nowym wybrankiem Cyrus jest 18-letni australijski aktor, Liam Hemsworth.
W środę Miley i Liam żegnali się na lotnisku w Nashville. Na pożegnanie gwiazdka pocałowała swojego filmowego partnera.
To był prawdziwy, głęboki pocałunek! - mówi nowojorski aktor Alex Emanuel, który widział wszystko z odległości kilku metrów. Wskoczyła na niego, zarzuciła mu ramiona na szyję i zaczęła go całować. On obejmował ją i gładził po włosach. Miley była szczęśliwa, zachowywała się jak podniecona nastolatka. [a jak inaczej miałaby się zachowywać 16-latka?]
Mimo to Cyrus nadal twierdzi, że z nikim się nie spotyka.
Nie mam chłopaka! *- napisała na swoim blogu. Jednocześnie kilka dni później zamieściła w internetowym pamiętniku zupełnie inną wiadomość: *Spędzę dziś świetny wieczór, siedząc po prostu, jedząc sushi i oglądając film z Liamem :)
Tak, pewnie są tylko przyjaciółmi…