Materiał filmowy z ostatnich prób Jacksona do serii koncertów w Londynie, który ujrzał światło dziennie kilka dni po jego śmierci wywołał prawdziwy szok. Pokazywał Michaela w zaskakująco dobrej formie, skupionego na przygotowaniu do wielkiego powrotu. Nie wiadomo, co sądzić o takich nagraniach - z jednej strony mogły świadczyć o tym, że piosenkarz mimo wszystko dobrze się trzyma, z drugiej jednak wszyscy zastanawiali się, ile jest w tym zasługi potężnych dawek silnych leków, od których był uzależniony od lat.
Do przewidzenia było również, że właściciel taśm z zapisem prób (a obejmują one ponad stugodzinny materiał!) będzie chciał na nim zarobić. Jak informuje brytyjski The Mirror, już jesienią w kinach pojawi się okrojony do około dwóch godzin film, zawierający najciekawsze sceny. Michael Jakcson: This is it będzie można oglądać od 28 października, a przedsprzedaż biletów zacznie się miesiąc wcześniej. Niestety, film dystrybuowany będzie tylko na terenie USA.
Nie wiadomo na razie, ile kosztować będą bilety. Nie trudno się jednak domyślić, że będący w posiadaniu nagrań promotor niedoszłej trasy Jacksona będzie chciał osiągnąć maksymalny zysk. Ciężko więc uwierzyć, że emisja filmu zakończy się po planowanych zaledwie dwóch tygodniach.