Cindy Crawford postanowiła poruszyć jeden z show-biznesowych tematów tabu i w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że supermodelki cierpią na te same problemy, co reszta kobiet. Dziennikarzom magazynu Redbook wyznała, że ona również walczy z cellulitem. I przegrywa. Twierdzi jednak, że jej sytuacja jest o wiele gorsza, bo jej uda obserwuje cały świat.
Mam celullit. To normalne. Nie mam się czego wstydzić - powiedziała Cindy. Czasami mówię sobie: "I co z tego? Chcę chodzić po plaży w bikini!" Wydaje mi się, że wyglądam dobrze jak na swój wiek. Nie mam już 25 lat, mam 43. Często się zdarza, że to ogromna presja, szczególnie gdy brukowce chcą zdobyć twoje najgorsze zdjęcia.
Najgorsze zdjęcia Cindy? Nie widzieliśmy nigdy nawet słabych. Naprawdę dobrze się kryje, albo mocno przesadza.
Nie chcę zmieniać tego, jak żyję. Na okładce "Playboya" byłam 13 lat temu. Teraz mam dwójkę dzieci. Jestem inną kobietą - tłumaczy. Przyzwyczaiłam się do wiecznego zainteresowania mediów moją osobą. Wychodzę na plażę w bikini i nie nakładam na siebie tony makijażu. Przygotowuję się psychicznie, że ktoś może mnie uchwycić w mało przyjemnym momencie.
Jak do tej pory jeszcze się nie udało...