Edyta Zając nauczona smutnym doświadczeniem swojej poprzedniczki nie zamierza dawać Cezaremu aż tyle swobody co Weronika. Jak twierdzą znajomi aktora, cytowani przez Fakt, Pazura w tym związku nie ma wiele do powiedzenia. Ma tylko w odpowiednich momentach wyciągać portfel.
To ona urządzała pokój dla dziecka - mówi znajomy aktora. Nie pozwoliła Czarkowi zdecydować o niczym, choćby o kolorze mebli.
Po urodzeniu Czarkowi dziecka Edyta poczuła przypływ mocy.
Nie pozwala mu wychodzić na przyjęcia - mówi znajomy pary. Kontakty ze znajomymi ograniczyła mu do minimum. Czarek cały czas musi siedzieć w domu. A gdy już uda mu się wyjść, to Edyta ciągle go kontroluje telefonami. Z wesołego faceta Cezary stał się zwykłym pantoflarzem.
No cóż, decyzja związania się z dziewczyną w wieku własnej córki zawsze obarczona jest pewnym ryzykiem.