Kolejny tydzień, kolejna informacja o awanturach w domu Angeliny *i *Brada. Według informatorów, do których dotarli dziennikarze, para pokłóciła się zaraz po przylocie do ich francuskiej posiadłości, w której wkrótce zacznie się remont (zobacz: *Wydadzą 10 milionów funtów na remont domu)
*. Tym razem poszło o kolejne projekty filmowe, w które aktorka chce się zaangażować.
Według osób bliskich gwiazdorskiej parze (chyba czas zwolnić tę paplającą służbę), kłótnia rozpoczęła się, kiedy Pitt znalazł w sypialni stertę scenariuszy filmów, do których zaproszona została Jolie.
Brad jest wściekły, że Angie nie poświęca rodzinie tyle czasu, ile swojej karierze - twierdzi źródło. Rozpętała się między nimi wojna. Angelina nie chciała, by dzieci patrzyły, jak ich rodzice się kłócą. Wyszła z pokoju i zamknęła się w sypialni. Kazała Bradowi spać na sofie. Pogodzili się dopiero rankiem.
Redaktorzy Star powinni chyba znaleźć lepsze osoby do wyszukiwania informacji. Dzięki temu nie ośmieszaliby się takim tytułem. We francuskiej posiadłości pary znajduje się 35 pokoi. Gdyby wierzyć tygodnikowi, tylko w jednym z nich jest łóżko do spania i biedny Pitt musiał gnieść się na kanapie.