Patrick Swayze od wielu miesięcy walczy z nowotworem. W tym czasie media wielokrotnie pisały o gwałtownym pogorszeniu jego stanu zdrowia, pojawiały się nawet plotki o jego śmierci. Na szczęscie aktor, który dwa tygodnie temu skończył 57 lat nadal dzielnie zmaga się z chorobą. I jak na razie wygrywa.
Próbował już dosłownie wszystkiego - ostatnio leczył się marihuaną i to ponoć z dobrymi efektami. Na zdjęciu zrobionym tuż po wyjściu z kliniki Cedras Sinai zwanej "szpitalem gwiazd" widać, że terapia daje niezłe rezultaty. Aktor wygląda wprawdzie wstrząsająco, gdyby porównać go ze zdjęciami sprzed kilku lat, ale wyraźnie zdrowiej niż ostatnio. Przede wszystkim udało mu się przytyć kilka kilogramów.
Nie wiadomo jednak, na ile palenie konopii jest w stanie przedłużyć mu życie, a na ile jedynie ulżyć w cierpieniu. *Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia. *