Stały gość tabloidów, specjalista od wizerunku Piotr Tymochowicz, znów postanowił diagnozę Dodzie. Widać, że mają ze sobą na pieńku. Oczywiście jak zwykle trudno się z nim nie zgodzić, ale to wygląda na lekką obsesję.
Doda cierpi na syndrom księżnej Diany, która niby walczyła z fotoreporterami, ale wpadała w depresję jeśli o niej nie pisano - zauważył w rozmowie z Na żywo. Doda codziennie kupuje tabloidy i przeżywa dramat, jeśli akurat nie jest na pierwszej stronie.
Podsumował także jej mrocznego kochanka, Adasia Darskiego w świetle jego raczej krytycznych wypowiedzi o rodakach (zobacz: *Nergal nienawidzi Polski i Polaków!)
*. Tymochowicz zapewne jest przekonany, że Doda to przeczyta i mu przekaże:
Artyści, którzy osiągnęli pewien pułap, uważają, że wreszcie mogą być sobą i mogą mówić, co myślą. Jednym to uchodzi płazem, a innym może zaszkodzić.
Na razie Nergalowi raczej nie szkodzi. Najnowsza płyta jego zespołu sprzedaje się świetnie. Tylko czy nie zdziwi się, gdy na jego koncert przyjdą niedługo nastolatki w białych kozakach?