Najwyraźniej Polsat ma wobec Joanny Liszowskiej poczucie winy, że mimo iż sprawdziła się jako prowadząca Jak ONI śpiewają (co by nie mówić, była sporo lepsza od Pyzy), została po jednym sezonie wyrzucona, żeby zwolnić miejsce dla wracającej z urlopu macierzyńskiego "aktorki".
W jesiennej edycji Liszowska powróci tylko w roli uczestniczki, ale przynajmniej finansowo nie ma na co narzekać. Jak donosi Super Express, będzie zarabiać 8 tysięcy złotych za odcinek. To całkiem nieźle przeliczając na każdą z trzech minut przebywania na scenie. Bo tyle mniej więcej trwa występ. Trzy minuty wygłupów i 8 tysięcy wpada na konto.
Podobną stawkę wynegocjowała podobno Agnieszka Włodarczyk. Robert Kudelski będzie musiał zadowolić się 6 tysiącami.
Nowakowska, Respondek i Jabłczyńska *dostaną po *5 tysięcy.
Na szarym końcu znalazł się Maciej Jachowski z gażą 3,5 tysiąca. Ale chyba jak za tak "sławne" nazwisko to i tak sporo.