Radek Majdan zaczyna już odczuwać skutki (nienajlepszej) decyzji o wzięciu udziału w Tańcu z gwiazdami 10. Na sobotnim meczu Polonii Warszawa z Ruchem Chorzów, gdy wstał z ławki i poszedł w kierunku bramki, usłyszał mało sympatyczne okrzyki pod swoim adresem.
Wszyscy zaczęli gwizdać i krzyczeć: Radzio do "Tańca z gwiazdami", a nie na boisko! - wspomina nasz informator. Oczywiście nie obyło się też bez tekstów Radzio do Mielna!
Nie ma to jak szczera, spontaniczna reakcja tłumu. Niestety dla Radka po tej jesieni może być już tylko gorzej. Chyba rzeczywiście pora zostać konferansjerem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.