Uwierzycie? Jak donosi Super Express Piotr Gąsowski zarobił od początku roku już 600 tysięcy złotych, a prowadzenie Tańca z gwiazdami 10 i rola eksperta w Milionerach ciągle jeszcze przed nim.
Gąsowski nie należy do wziętych aktorów filmowych. W 2009 wystąpił tylko w dwóch produkcjach: Zamianie i Balcanto, który będzie miał premierę w przyszłym roku. Za to umie się targować. Tabloid ocenia, że za dwie role mógł zarobić około 400 tysięcy złotych. Za prowadzenie 9. edycji Tańca z gwiazdami otrzymał około 130 tysięcy. Do tego trzeba doliczyć zyski z chałtur. Mimo kryzysu nadal znajdują się chętni, by płacic mu 10 tysięcy za wieczór. Jeśli dobrze pójdzie, ma szansę zamknąć rok bogatszy o okrągły milion.
Czy właśnie *tyle jest wart? *