Amerykańskie media piszą dzisiaj głównie o Renee Zellweger. Wczorajszego ranka aktorka miała wypadek samochodowy. Na jednej z ulic Beverly Hills kierowca jadący samochodem terenowym wjechał w nią, kiedy chciał zawrócić. Wina leżała po jego stronie, bo w tamtym miejscu manewr ten był zakazany.
Świadkowie zdarzenia powiedzieli reporterom, że aktorce nic się nie stało. Na miejsce wypadku została wezwana policja. Roztrzęsiona gwiazda była w kompletnym szoku.
Panna Zellweger nie ucierpiała w wypadku – powiedział jeden z policjantów dziennikarzom. Zniszczenia samochodu nie były rozległe. Stwierdziła, że nie będzie wnosić sprawy do sądu, a wszystko rozstrzygnie się między firmami ubezpieczeniowymi. Poprosiła nas, abyśmy odholowali jej samochód oraz wezwali taksówkę.