O udziale Joanny Krupy w amerykańskiej edycji Tańca z gwiazdami mówi się głównie w kontekście tego, że jest pierwszą Polką w tym programie. Nie do końca jest to prawdą - owszem, Joasia, która wyjechała z matką do USA mając kilka lat jest pierwszą polską "gwiazdą" zaproszoną do udziału w show. Jednak już od kilku sezonów występuje w jako tancerka inna nasza rodaczka, Edyta Śliwińska.
Dziewczyna radzi sobie za oceanem całkiem nieźle - w grudniu zeszłego roku wystąpiła w jednym z odcinków bardzo popularnego w Stanach serialu CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku. W Tzg udało się jej nawet zająć 2. miejsce. Partnerowała m.in. bokserowi Evanderowi Holyfieldowi czy aktorowi George'owi Hamiltonowi.
To nie koniec polskich akcentów. Partner Krupy, Derek Hough, tańczył wcześnej z Anetą Piotrowską (byłą Mroczka), z którą zdobywali wiele nagród i tytułów. Zresztą, Aneta również miała wystąpić w amerykańskiej edycji, ale koniec końców nic z tego nie wyszło. To zbiegło się z końcem jej kariery medialnej.
Czy Krupie się powiedzie? Zobaczymy. Warunki w każdym razie ma.