Oficjalnie kochanek Alicji Bachledy-Curuś przyznaje się do jednego potomka. 6-letniego synka urodziła mu modelka Kim Bordenave. Jednak podejrzewany jest o spłodzenie jeszcze przynajmniej dwójki dzieci. Matką jednego z nich jest mieszkająca niedaleko Dublina studentka medycyny Muireann McDonnell.
Aktor przeżył z nią gorący romans wiosną 2007 roku. Ponieważ oboje mieli dyskretnych znajomych, sprawę dość długo udało się utrzymac w tajemnicy. Niestety, wszystko popsuł chłopak Muireann, który... popełnił samobójstwo. Nie wytrzymał życia w świadomości, że znany aktor zabrał mu kobietę. W toku śledztwa wypłynęło nazwisko Farrella. Dla tych, którzy nie pamiętają tej tragedii, przypomnijmy: Związek Farrella przyczyną samobójstwa!
Kiedy rozeszła się plotka, że Muireann spodziewa się dziecka, aktor wszystkiemu zdecydowanie zaprzeczył, a wkrótce potem para rozstała się. Wtedy Farrell zajęty już był wykręcaniem się z ojcostwa dziecka aktorki Minnie Driver. Para znała się i przyjaźniła od lat. Latem ubiegłego roku spędzili wspólny urlop w Malibu. Na zdjęciach z plaży widać, że mają na palcach identyczne obrączki. Wkrótce potem okazało się, że Driver jest w ciąży. Urodziła dziecko, ale nigdy nie ujawniła tożsamości jego ojca.
Aktor oprócz licznych romansów i nieślubnego dziecka ma na koncie także poważne eksperymenty z narkotykami. Wprawdzie ten problem zdaje się dotyczyć całego środowiska Hollywood, ale Farrell podobno brał naprawdę wyczynowo. Dziennikarka telewizyjna Bettina von Shcimmelmann stwierdziła kiedyś, że "dawki, które zażywa, zabiłyby słonia".
Miejmy nadzieję, że to wszystko już za nim. Szkoda tylko nieszczęścia, które jego romans narobił w rodzinach Muireann McDonnell i jej chłopaka. Tej tragedii już nie da się cofnąć.