Tegoroczne prezentacje jesiennych ramówek stacje telewizyjne zorganizowały z rozmachem. Nie żałowały darmowych wejściówek. Do tego stopnia, że zapraszały chyba kogo popadnie, nawet osoby stojące najniżej w show-biznesowej hierarchii. I tak na imprezie Polsatu pojawił się nie kto inny, jak "chomik Rutowicz", Sławek Oborski.
Co ważne, opalony na skwarek narzeczony Joli pokazuje się coraz częściej bez niej. Sam pozuje do zdjęć, a nawet... udziela wywiadów! My nie możemy się zdecydować - czy to najbardziej irytujący człowiek w "show-biznesie", czy może ma w sobie coś zabawnego.
Oczywiście, nawet jeżeli ma, nie jest to zamierzony efekt.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.