Piotr Rubik odrzucił propozycję występu w piątej edycji Tańca z gwiazdami. Może dlatego, że nie zaproponowano mu tańców, ale zajęcie się oprawą muzyczną - zamiast Adama Sztaby. Faktowi wyjaśnia to tak:
Niestety, nie mogę sobie pozwolić na wzięcie udziału w programie. Jestem bardzo zapracowany i mam już zaplanowane półtora roku w przód.
Kto by pomyślał, że ten facet jeszcze kilka lat temu prowadził program o grach pod tytułem Multimedialny odlot i był krępym, kędzierzawym brunetem? Cóż, wszystko się zmienia. Boimy się pomyśleć, kto będzie gwiazdą za rok.
O, nawet podobna do taty.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.