Wygląda na to, że rodzina Michaela Jacksona powoli zaczyna spieniężać jego dobytek. Christian Audiger, uznany projektant mody, wyznał właśnie, że kupił ranczo Neverland. Na wartą 66 milionów dolarów posiadłość wydał 90. Widać Jacksonowie wiedzą, jak robić dobre interesy.
Kupiłem dom Michaela Jacksona – powiedział projektant zaskoczonym dziennikarzom. Klucze dostanę za dwa tygodnie. Mam zamiar otwierać ranczo dla miłośników piosenkarza i mediów raz w roku, w rocznicę jego śmierci. Już zaczęliśmy myśleć o wystawach, jakie moglibyśmy w nim organizować.
Ranczo pozostawało niezamieszkane od 2005 roku, kiedy rozpoczął się proces o molestowanie seksualne jednego z goszczącego tam chłopców. Michael nieraz powtarzał, że nigdy tam nie wróci. Był jednak zbyt przywiązany do posiadłości, aby się jej pozbyć.
Audiger współpracował z Jacksonem na kilka miesięcy przed śmiercią gwiazdora. Razem tworzyli linię ubrań, która miała być sygnowana ich nazwiskami. Projektant miał duży wkład w kostiumy Michaela, w których miał występować podczas powrotu na scenę.