Premiera drugiej części sagi Zmierzchu to ogromne wydarzenie w świecie filmowym. Machina promocyjna Księżyca w nowiu ruszyła dosłownie w dniu premiery pierwszej odsłony serii, czyli jakiś rok temu. Mogłoby się więc wydawać, że dwa miesiące przed premierą studio filmowe będzie już gotowe. Nic bardziej mylnego.
Członkowie zespołu Death Cab for Cutie, którzy napisali piosenkę przewodnią do filmu, wyjawili ostatnio, że zostali zaproszeni na seans "surowej" wersji Księżyca w nowiu. Musieli odmówić, bo film trwał pięć godzin! Nie zawierał do tego żadnych efektów specjalnych czy ścieżki dźwiękowej.
Można jedynie mieć nadzieję, że produkcja zostanie skrócona, bo chyba tylko fanki Pattinsona dałyby radę tyle wytrzymać.
Tymczasem w sieci pojawiły się kolejne plakaty Księżyca w nowiu. Podobają Wam się?