Emma Watson od dawna mówi o swoich marzeniach, by studiować w Stanach Zjednoczonych. Młoda aktorka wybrała nowojorski Uniwersytet Browna. W wywiadach 19-latka zapewnia, że nie tylko wykształcenie jest dla niej ważne. Chciałaby w końcu poczuć się jak normalna nastolatka. Nie jesteśmy jednak pewni, czy "normalne nastolatki" przylatują na zajęcia helikopterem...
Tak właśnie w ubiegłą środę Watson zaczęła swoją przygodę ze studiami. Lądowanie w kampusie obserwowały setki zdumionych uczniów:
Nie mogliśmy uwierzyć, że przyleciała śmigłowcem! - powiedział jeden ze studentów ze starszego rocznika. Większość z nas przyjechała tu samochodami rodziców. Ona miała pewnie dłuższą drogę do przebycia. Nie rozmawiałem z nią jeszcze.
Oby takie pierwsze wrażenie nie utrudniło jej kontaktów z rówieśnikami... Życzymy powodzenia na pierwszej sesji.