Porywając się na zebranie razem uczestników poprzednich edycji Jak ONI Śpiewają Polsat musiał liczyć się z tym, że nagromadzenie w jednym miejscu tylu osób, które czują się gwiazdami, będzie musiało zrodzić konflikty. I chociaż ostatecznie w składzie zabrakło Nataszy Urbańskiej, która zamiast śpiewać udaje w TVN, że nie umie tańczyć wcale nie oznacza to, że z innymi uczestniczkami nie ma problemów.
Konkretnie z dwiema. Jak donosi nasze źródło, zwyciężczynie pierwszej i ostatniej edycji show, Agnieszka Włodarczyk i Laura Samojłowicz, serdecznie się nienawidzą. Program niedługo wraca do ramówki, ale na ocieplenie stosunków między nimi raczej się nie zanosi.
Agnieszka Stępniewska prowadzi zajęcia wokalne z Włodarą i Laurą Samojłowicz. Jest problem z paniami, bo ledwo lekcje się zaczęły, a one już nie pałają do siebie miłością - mówi osoba pracująca przy produkcji show. Przepychanki zaczęły się już podczas ustalania grafiku zajęć ze śpiewu. Jedna i druga na złość sobie chcą mieć godziny treningów o jednej porze, strzelają fochy i pokazują która jest większą gwiazdą.
To, że Włodara ma silny i "niesympatyczny" charakter wiadomo od dawna, jednak ta sytuacja pokazuje, że i Laura rośnie na królową fochów i łatwa do współpracy nie jest. Na zajęciach w ogóle ze sobą nie rozmawiają i gdy muszą wymienić zdanie robią to tylko przez ludzi z produkcji. Żenada.
Tak, wygranie JOŚ i rola w Plebanii czy M jak miłość to faktycznie powód do dumy i fochów. Przy okazji - spodobał nam się ten pseudonim z planu - "Włodara" :)