Nie po to łapie się bogatego, starszego męża, żeby potem tułać się po castingach. Weronika Książkiewicz ogłosiła właśnie, że planuje zrobić sobie dłuższą przerwę od aktorstwa. Nie tak jak Kasia Cichopek, która wróciła do telewizji najszybciej, jak się dało.
Po porodzie na pewno jak najdłużej będę chciała zostać z dzieckiem - zapewnia w Super Expressie. To o wiele ciekawsze niż praca na planie. Na pewno pojawię się jeszcze w jednym z finałowych odcinków "Brzyduli"."
Skąd taka różnica między podejściem Książkiewicz i Cichopek? To proste - Weronika *nie ma kilku milionów kredytu na dom w Wilanowie. *Nie musi spłacać co miesiąc kilkunastotysięcznej raty. Życie bez takiego obciążenia jest przyjemniejsze i na pewno zdrowsze.