Pozycja towarzyska Tomasza Kammela od czasu nagłośnienia afery bankowej, mocno podupadła. Kamcio już nie bryluje na bankietach. Stał się nagle mało pożądanym towarzystwem. Jak donosi Super Express, podczas przyjęcia po premierze filmu Ostatnia akcja wszyscy demonstracyjnie go unikali:
Obejrzał film, wziął cos do picia i próbował porozmawiać z kolegami z branży. Porozmawiał najpierw z kolegami z telewizji, potem starał się zainteresować swoją osobą jednego z najbogatszych Polaków - Zbigniewa Niemczyckiego. Bezskutecznie. Nawet zagadywanie pięknych pań nie szło bezrobotnemu gwiazdorowi.
Cóż, taki jest show-biznes. Liczą się tylko ci, którym się wiedzie. Co nie zmienia faktu, że Kammel bardziej niż ktokolwiek zasłużył na taką nauczkę.