Jakiś czas temu pisaliśmy, że Hugh Hefner zaczął wojnę ze swoją żoną, Kimberley Conrad. Kazał jej się wynieść z domu, który zajmowała i zapowiedział, że wystawi go na sprzedaż. Rozwścieczona 47-latka pozwała swojego męża i zażądała od niego 5 milionów dolarów. Podstarzały Playboy postanowił więc kompletnie odciąć ją od swojego majątku. Właśnie złożył pozew o rozwód.
Para poznała się, kiedy Conrad próbowała zrobić karierę w show-biznesie. Skończyła na rozkładówce Playboya. Wpadła jednak w oko Hefnerowi na tyle, że ten postanowił się z nią ożenić. Ślub odbył się w 1989 roku i wszystko wydawało się idealne. Conrad urodziła dwóch synów, jednak w styczniu 1998 roku małżeństwo przeszło w stan separacji.
W papierach rozwodowych jako powód rozpadu małżeństwa widnieją "różnice nie do pogodzenia". To i tak zadziwiające, że Kimberley wytrzymała tyle lat w prawnym związku z facetem, który sypia z dwudziestoletnimi dziewczynami.
Para nie podpisała żadnej intercyzy. Można się więc spodziewać, że walka o kasę będzie ostra. Hugh chce płacić Conrad 20 tysięcy dolarów miesięcznie. Twierdzi, że kwota alimentów powinna być tak niska, bo przez ostatnie 11 lat przelał jej na konto jakieś 12 milionów dolarów.
Jak myślicie, uda mu się ocalić i tak topniejący już majątek?