Już czytając wcześniejsze wypowiedzi 20-letniej Igi Wyrwał można bylo odnieść wrażenie, że ma o sobie wyjątkowo wysokie mniemanie (zobacz: *Natalie Portman zazdrościła jej biustu!)
*, co trudno zrozumieć w przypadku osoby, której jedynym atutem jest numer stanika.
Okazuje się, że jest jeszcze gorzej. Fotografowie narzekają, że po pierwszym odcinku Tańca z gwiazdami stroiła fochy, odmówiła pozowania do zdjęć i rozdawania autografów. Dziwne zachowanie w pracy. Przecież dostaje pieniądze za to, żeby być miłą dla widzów i dziennikarzy także po zejściu z parkietu.
Zresztą na Igę narzeka cała ekipa, pracująca przy programie. Jest leniwa na treningach, niemiła i naburmuszona, no i gardzi resztą gwiazd - skarżą się Faktowi. Podobno Wyrwał bezkonkurencyjnie wygrywa w wenętrznym rankingu na najbardziej niesympatyczną uczestniczkę w 5-letniej historii programu.
Iga tak bardzo się izoluje od reszty gwiazd, że nie chce nawet z nikim rozmawiać - pisze tabloid. Nie pojawiła się też na wspólnej imprezie po pierwszym odcinku tanecznego show. Podobno Łukasz Czarnecki zwierzał się znajomym, że tak leniwej partnerki jeszcze nigdy nie miał. Martwi go *jej brak ambicji *i chęci nauczenia się czegokolwiek.
Najwyraźniej Wyrwał uważa się już za światową gwiazdę. W końcu przyjechała z Wielkiej Brytanii...