Krzysio Ibisz bardzo dba o to, żeby wyglądać młodzieżowo. Za to podobno kochają go Polacy... Jednak ludzie w Polsacie już nieco mniej - jak zdradza nasz informator pracujący przy produkcji Jak ONI śpiewają, z okazji 6. edycji programu Krzyśkowi dosłownie odbiło.
Ibisz znów szaleje i nie wie już co wymyślić, żeby zaistnieć i bardziej się zwrócić na siebie uwagę - mówi nasze źródło. Chodzi i ciągle daje producentom swoje uwagi, które mają jego zdaniem uatrakcyjnić jego obecność w roli prowadzącego "Jak ONI Śpiewają". Jego chwilami dość upierdliwe sugestie skupiają się głównie na ujęciach i kadrowaniu jego jako prowadzącego. W pierwszym odcinku usatysfakcjonował go dopiero wjazd... na linkach - razem z Kasią Cichopek mają rozpocząć program opuszczani na linkach do studia. Katarzyna nie bardzo jest za, ale cóż... Bywa i tak. Sława robi swoje. A Krzysztof odpuścić nie zamierza.
Błyszczący Krzyś jest wniebowzięty - prawie dosłownie. Po akceptacji "wejścia - zjazdu do studia" tylko się rozochocił i rozwija swoją kreatywność... Chodzi za producentami i proponuje wciąż to nowe sugestie, podając kolejne pomysły na uatrakcyjnienie własnej obecności. Chce prowadzić program między innymi z dachu studia. Aż strach pomyśleć co jeszcze wymyśli.
Jeżeli ludzie z Polsatu się boją, to co my mamy powiedzieć...?