Nareszcie. Dariusz Michalczewski został po raz kolejny tatą. Na świat przyszedł pierwszy syn Barbary Imos, a jego trzeci. Dziecko otrzymało imię po ojcu. Bokser znalazł chwilę czasu, żeby poinformować o tym Super Express. Ze szczegółami:
Jest to jeden z najważniejszych dni w moim życiu - zapewnia. Dostałem wspaniały prezent. Synek przyszedł na świat dokładnie w 15. rocznicę zdobycia przeze mnie pierwszego mistrzostwa świata. Basia czuje się bardzo dobrze, przebywa teraz pod opieką lekarzy. Podczas porodu cały czas byłem przy niej. Cieszę się, że mogłem tego doświadczyć i być z nią w tak ważnej chwili. To było takie samo uczucie jak przed moją najważniejszą walką. Wiedziałem, że muszę być dla Basi wsparciem i zachować zimną krew. Ale jak już wziąłem synka na ręce, zszedł ze mnie cały stres. Jest taki malutki. Waży ok. 3400 g i mierzy 52 cm. Oczywiście podobny do mnie. Ma ciemne włoski, śniadą cerę i jest w nim pełno życia. Dla Darka chcę być idealnym i troskliwym ojcem.
Trzymamy kciuki. Z poprzednimi dziećmi Darekma słaby kontakt, ale miejmy nadzieję, że tym razem nie powtórzy starych błędów. W końcu każdy zasługuje na kolejną szansę.