Można się tego było spodziewać. Największy fenomen ostatniego roku doczekał się swojej wersji porno. Fani sagi, którym pokazano tylko niewinny "petting" w wykonaniu Pattinsona, dostaną w końcu wszystko na talerzu. Już w połowie października do sklepów trafi erotyczna parodia Zmierzchu. Edward *i *Bella nie będą się w niej ograniczać jedynie do mijania się na szkolnym korytarzu, czy wypraw na czubki drzew.
W maju tego roku swoją premierę miał film Zmierzch dziewictwa. Kolejna wersja ma być bardziej zgodna z oryginałem (jeżeli można o czymś takim w ogóle mówić).
Chyba najbardziej chwytliwe jest hasło reklamowe nowego Zmierzchu: Jeśli możesz się pieprzyć wiecznie, możesz się pieprzyć z każdym. Święta prawda.