Zakochany w sobie z wzajemnością raper Kanye West znów pokazał, na co go stać. Jego wkurzający styl bycia i niewyparzony język dały o sobie znać podczas wczorajszego rozdania nagród MTV. Na oczach całej Ameryki upokorzył młodą Taylor Swift, która odbierała nagrodę za "najlepsze kobiece wideo". Raper wtargnął na scenę i próbował uciszyć dziewczynę apelując, że nagroda należy się Beyonce. Zapłakana Swfit ukryła się za kulisami, a obecna na gali publiczność wybuczała samozwańczego obrońcę Beyonce, który został wyproszony z imprezy.
Sytuację udało się naprawić samej Knowles, która (nagrodzona zresztą później za "najlepsze wideo roku") wyszła na scenę z młodziutką piosenkarką country. Zachowanie Westa potępiło solidarnie wiele gwiazd muzyki. Nie przebierając przy tym w słowach:
Pink: Kanye West to najgorsze gówno na ziemi. Zacytujcie mnie! Za to Beyonce pokazała, że ma klasę. I nie zawiniła tutaj w żaden sposób. Na szczęście w porę wykopali jego dupsko z imprezy.
Katy Perry: Pieprz się KANYE! To tak jakbyś zmiażdżył małego kotka.
Joel Madden: Pierwsza nagroda dla Taylor i nawet nie dane było jej się nacieszyć. Kanye jesteś chodzącym dnem.
Adam Lambert: Kanye wyluzuj chłopie. Co roku musisz odstawiać szopkę. Daj sobie na wstrzymanie.
Raper Pitbull: Pieprzony, niewdzięczny skurwiel.
Do życzeń wszystkiego najlepszego dołącza się Pudelek.