Wygląda na to, że Lady GaGa jest w stanie zagrozić bezpieczeństwu swojemu oraz ludzi, którzy się wokół niej znajdują, byle tylko się o niej mówiło. Podczas gdy na liście życzeń Beyonce znajdował się gotowany na parze kurczak, 23-latka zażądała… lwa. Piosenkarka chciała przejść się po czerwonym dywanie Video Music Awards w towarzystwie dużego kociaka.
Ponoć twórcy show dostali szału, kiedy na kilka godzin przed rozpoczęciem imprezy otrzymali wiadomość, że gwiazda pojawi się na czerwonym dywanie z lwem na smyczy. Zażądała również powiększenia jej garderoby tak, by zmieścił się w niej "pupil".
Przerażeni organizatorzy kazali władzom miasta zamknąć więcej przecznic wokół miejsca ceremonii w razie, gdyby lew uciekł. Mieli również nadzieję, że gwiazda nie dostanie pozwolenia na wykorzystanie lwa podczas gali. Nie dostała.
GaGa na czerwonym dywanie pojawiła się więc w towarzystwie Kermita. Miejmy nadzieję, że dobrze się bawił.