Wprawdzie zarówno Dariusz Krupa jak i agentka Edyty Górniak zgodnie zapewniają, że zależy im na kulturalnym i cywilizowanym rozwodzie, ale czuć, że emocje aż kipią. Punktem spornym jest oczywiście stopień zaangażowania w tę sprawę 5-letniego synka pary.
Darek strasznie martwi się o Allanka - przyznaje Super Expressowi znajomy muzyka. Chłopczyk bardzo przeżywa tę sytuację. Raz jest z mamą, raz z tatą. A to nie jest dla niego dobre.
Krupę niepokoi także to, że Edzia używa syna jako maskotki. Nie tylko zabiera go ze sobą w miejsca, gdzie kręcą się fotoreporterzy, ale nawet sama go im wystawia, tak jak podczas sesji dla magazynu Viva.
Ważne jest dobro małoletniego - podkreśla były sędzia okręgowy i przyjaciel domu Piotr Ostrach. Biegli z zakresu psychologii zbadają więź Allanka z rodzicami i ocenią, przy kim powinien zostać. Gdybym w tym temacie doradzał Darkowi to sugerowałbym jak najszybsze wniesienie pozwu z wnioskiem o orzeczenie winy pozwanej. Uwielbiam obu małżonków, ale wiem, że dla dobra Allana lepiej by było gdyby jak najwięcej czasu spędzał w Darkiem.
Jeżeli takie słowa wypowiada przyjaciel rodziny, coś to chyba znaczy...