Śmierć Michaela Jacksona okazała się być świetnym biznesem dla jego rodziny. Film z niedoszłej trasy koncertowej, koncerty "pożegnalne", reality show to tylko niektóre sposoby na spieniężenie tego "wydarzenia". Po niedzielnym rozdaniu MTV Video Music Awards dołączy do nich jeszcze kolejny projekt: wspólny singiel Madonny i Janet Jackson. Oczywiście upamiętniający Michaela...
Panie spotkały się podczas kolacji po ceremonii, na której Janet zaśpiewała Scream, piosenkę, którą nagrała ze swoim bratem. Wokalistki są ponoć zachwycone pomysłem wspólnej pracy:
Janet i Madonna planują coś wielkiego i bardzo interesującego - mówią osoby z otoczenia gwiazd. To było spotkanie dwóch wielkich muzycznych umysłów. Madge była zachwycona występem i nie może się już doczekać, kiedy wejdą do studia aby nagrać utwór upamiętniający Michaela.
Oczywiście występ i propozycje współpracy od największych gwiazd nie mają nic wspólnego z powrotem Janet na scenę. Przecież chce tylko uczcić pamięć brata...
Swoim występem udowodniła, że znów jest w grze - dodaje informator. Ma szansę wrócić na szczyt. Kto jej w tym pomoże lepiej niż Madonna?