Teresa i Dariusz Rosati dobrze wiedzą, że nie moga pozwolić sobie na kolejny skandal wywołany przez córkę. Ich nazwisko nie zniesie już nic więcej, po pamiętnej randce Weroniki z Żuławskim. W każdym razie nie w sytuacji, gdy Dariusz Rosati nadal ma ambicje polityczne.
Tygodnik Gwiazdy donosi, że w związku z tym Weronika ma szlaban praktycznie na wszystko. Ojciec odwozi ją na treningi i pilnuje, żeby dotarła punktualnie do domu.
Weronika czasem zachowuje się jak 5-latka uwięziona w ciele 25-latki - wyjaśnia znajomy rodziny.
Ekipa Tańca z gwiazdami narzeka tylko, że wybór kreacji dla niej zajmuje wieki.
Weronika wszystkie swoje decyzje chce konsultować zarówno z ojcem jak i z matką - mówi Gwiazdom pracownik TVN. Zanim zdecyduje się na jakaś sukienkę, musi uzyskać aprobatę obojga rodziców, to samo dotyczy akceptacji zdjęć promocyjnych.
Na razie ta strategia skutkuje. Jak myślicie, uda się ją upilnować?