Lindsay Lohan znów wróciła do dawnych nałogów i zwyczajów. Ponoć problem z nałogiem, zerwanie z kochanką i nasilające się problemy ze znalezieniem zatrudnienia zupełnie wytrąciły gwiazdę z równowagi. Pojawiły się nawet doniesienia, że w wyniku nagłego załamania nerwowego Lohan trafiła na oddział psychiatryczny. Aktorka szybko zaprzeczyła plotkom na swoim blogu:
Hahahaha mój menedżer właśnie zadzwonił i spytał, czy to prawda, że znajduje się pod opieką psychiatry. Hahaha CO DO CHOLERY DZIEJE się z tym światem?! Pracowałam i byłam bardzo zajęta, dlatego długo nie odbierałam telefonów. Nigdy nie słyszałam takiej bzdury na swój temat! Nie byłam w żadnym szpitalu dla psychicznie chorych! Jestem zwariowana, ale nie chora!
Lindsay spędziła łącznie na wielu odwykach ponad dwa lata. Trzy razy rodzina zamykała ją w ośrodkach o zaostrzonym rygorze, gdzie leczono ją z uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Wcale nie zdziwilibyśmy się, gdyby tracąca popularność i kolejne angaże gwiazda wylądowała na oddziale zamkniętym.