No i skończyła się wielka przygoda wielkiego biustu w Tańcu z gwiazdami. Nie pomogły ckliwe opowieści rodzinne i atuty fizyczne - Iga Wyrwał pożegnała się wczoraj z programem. Przy okazji zanotowała najniższą średnią w historii show, jive w jej wykonaniu zdobył ledwie 15 punktów.
Kolejny popis sprzedawania prywatności odstawiła Weronika Rosati, która ze łzami w oczach mówiła w filmie z przygotowań do tańca:
Nie mam szczęścia w miłości, ale wierzę, że ja też, może jestem naiwna, ale że ja może też znajdę swojego księcia z bajki. Tak, to jest idealne wyznanie w najlepszym czasie antenowym TVN.
W trzeciej odsłonie starcia Mucha-Urbańska tym razem wygrała Natasza, ale niewielką przewagą. Obydwie zachwyciły jury swoimi wykonaniami tanga i jive'a, dostały po cztery razy "10".
Technicznie zatańczyłaś bosko, jesteś boska, było wspaniale, pięknie, Nataszo, pięknie - zachwalała Pavlović. W głosowaniu widzów, minimalnie lepsza była cyrkówka Józefowicza, która próbowała ukryć satysfakcję (Muszka próbowała ukryć rozczarowanie, też jej nie wyszło).
To wcale jednak nie oznacza, że Natasza może spać spokojnie. W końcu *okazała się tylko niewiele lepsza od amatorki. *