Michał Piróg ma pomysł, jak walczyć o legalizację małżeństw gejów w Polsce. Jako zainteresowany i jeden z niewielu homoseksualistów w rodzimym show-biznesu, którzy odważyli się na "coming out" postanowił zabrać głos w tej emocjonującej wielu dyskusji.
Jego zdaniem należy jak najczęściej wracać do tego tematu i oswajać z nim ludzi. W końcu uda się zebrać większość i zmienić prawo. Oj, Cejrowski się z nim chyba nie zgodzi...
Mam nadzieję, że w Polsce, propozycja zalegalizowania związków partnerskich nie będzie zawsze upadała - mówi Michał w rozmowie z Dziennikiem. Tancerz powołuje się na przykłady innych krajów, w których po wieloletniej publicznej debacie marzenia gejów w końcu się spełniły: W krajach, w których zostały zalegalizowane związki partnerskie, wcześniej przez lata co miesiąc - dwa pojawiały się tego typu propozycje. I w końcu, w pewnym momencie została uchwalona ustawa, która wprowadziła je w życie.
Na polskiej scenie politycznej widzi sprzymierzeńca jedynie w politykach SLD, którzy w swoim programie obiecują przeforsować pomysł legalizacji związków partnerskich: Jeśli nawet jest to gra pod publiczkę, to pamiętajmy, że robiąc to, zawsze można przy okazji coś osiągnąć, bo partia nie może się z tego potem całkowicie wycofać.
Co jeśli SLD nigdy nie wygra wyborów? Piróg radzi spragnionym stabilizacji gejom ślub poza granicami kraju: Wystarczy się wyprowadzić i zawrzeć związek za granicą. Ważne jest jedynie to, aby były w Polsce respektowane związki zawarte poza granicami kraju.
Ciekawe, czy sam zdecyduje się kiedyś na taki krok.