Na jego miejscu bylibyśmy nieco ostrożniejsi w wydatkach. "Aktorowi" jednej roli nie wiedzie się ostatnio najlepiej. Propozycje zawodowe jakoś się nie posypały, a firma, którą założył razem z bratem, zbankrutowała. To jednak nie przeszkodziło Marcinowi Mroczkowi wydać 850 tysięcy złotych na 160-metrowy dom położony na obrzeżach Warszawy. Jak donosi Fakt, jego budowa rozpoczęła się ponad rok temu. Wtedy jeszcze wiodło mu się całkiem nieźle. Niestety, w show biznesie dobra passa potrafi się bardzo szybko odwrócić.
Podobno Marcin zamierza się wprowadzić do nowego domu już pod koniec roku. Chyba liczy na to, że dokończy budowę i prace wykończeniowe za wynagrodzenie z reklamy książek telefonicznych. No i oczywiście z zysku ze sprzedaży warszawskiego mieszkania. Do tej pory mieszkał w nim razem z bratem, ale Rafał podobno już nieodwołalnie idzie na swoje. Pomimo że już dawno kupił i umeblował nowe mieszkanie na warszawskiej Ochocie, ciągle zwlekał z wyprowadzką.
Mroczki kariery już raczej nie zrobią, ale przynajmniej wychodzą z tej "przygody" z telewizją z ładnymi nieruchomościami. Będzie im na pewno lżej zaczynać nową pracę niż większości absolwentów.
