Radzio Majdan, o czym mało kto już pamięta, poza byciem celebrytą uprawia także zawód piłkarza. To obecnie raczej margines jego działalności zawodowej, niemniej jednak stara się stworzyć pozory, że nadal przejmuje się kontraktem wiążącym go z warszawskim klubem Polonia. Jednak, co zrozumiałe, znacznie więcej nadziei na przyszłość upatruje w udziale w Tańcu z gwiazdami, więc przede wszystkim stara się nie zaniedbać treningów tanecznych.
Jak donosi Super Express, zaraz po niedzielnym odcinku zapakował do samochodu stertę bagaży oraz swoja partnerkę z parkietu Izę Janachowską i pojechał na zgrupowanie piłkarzy do Szczecina.
Radek miał przyjechać z Izą na zgrupowanie, bo mieli codzienie trenować - wyjaśnia tabloidowi mama Radzia, Halina Majdan. Niestety, mecz Polonii został odwołany z powodu żałoby, więc nie wiem, jak to teraz będzie wyglądać.
Wczoraj wprawdzie piłkarze musieli stawić się na murawie, ale nie w Szczecinie tylko w Warszawie. Wygląda więc na to, że ostatnie dwie doby Majdan i jego partnerka spędzili głównie w samochodzie.
Widziałyśmy się tylko przelotem - mówi mama Radka. Na razie się nie poznałyśmy. Ale wiem, że Radek nie ma problemu z dogadaniem się z Izą.