Jenny Shimizu twierdzi, że była jednocześnie kochanką Angeliny Jolie i Madonny. Modelka ujawniła informację o romansie z Jolie na długo po jego zakończeniu. Shimuzu podkreślała wówczas, że nie wierzy w wierność aktorki wobec Brada Pitta, ponieważ i tak woli ona seks z kobietami. Pojawiła się też teoria o swego rodzaju trójkącie między Jenny, Angeliną i Madonną.
Jenny pisze obecnie bardzo odważną książkę, w której chce opisać szczegółowo i obrazowo historie swoich romansów z Angeliną i Madonną, które trwały podobno w tym samym czasie.
Shimizu zapowiedziała, że napisze między innymi o tym, jak latała z Madonną po całym świecie, szukając miejsc, w których mogły się ukrywać przed paparazzi i uprawiać seks. Wszystko to działo się zanim piosenkarka wyszła za Guya Ritchiego. Zbiegło się to również w czasie z równie namiętnym związkiem z Jolie. Jenny Shimizu ujawniła też, że Madonna traktowała ją jak swoją "seksualną niewolnicę".
Byłam jej seksualną niewolnicą, sekretną dziewczyną na telefon, dostępną w dzień i w nocy - powiedziała modelka.
Cóż, chyba pozazdrościła popularności swoim byłym dziewczynom...
To jeszcze kościste plecy Angeliny Jolie:
A tak wygląda Jenny Shimizu:
Twierdzi w każdym razie, że jest kobietą.