To bardzo przykra informacja. Aktorka była z nią ponoć bardzo związana i ogromnie przejmowała się jej chorobą. Niestety, drugiej żonie Aleksandra Mikołajczaka, Mai nie udało się wygrać z rakiem i zmarła w środę nad ranem, po trwających 2 lata zmaganiach z chorobą.
Iza ciągle płacze, to są straszne nerwy - mówi Super Expressowi matka Izy, Grażyna Dyląg. Bardzo chce przyjechać na pogrzeb i robi wszystko, by to było możliwe. Jednak wszystko jest utrudnione. Nie znamy jeszcze terminu pogrzebu. Iza w weekend ma premierę w San Diego. Sprawdzałyśmy już najlepsze połączenia, żeby Iza mogła jak najszybciej przyjechać. To jest bardzo świeża sprawa, wszystko stało się w środę o godz. 3 nad ranem. Izie byłoby lżej, gdyby teraz mogła przytulić się do taty. Po tym wszystkim tata Izy przyjedzie do niej do USA na kilka dni, żeby dojść do siebie i odpocząć.