Jak donosi Twoje Imperium, sprawa o działanie na szkodę spółki Reim Music Factory, której Michał Wiśniewski był wiceprezesem, będzie miała jednak ciąg dalszy. Ponadto, prokuratura chce dowieść, że zaniżył on wartość obrotów spółki w zeznaniu podatkowym za rok 2001. Straty firmy spowodowane przez Wiśniewskiego mogły sięgnąć nawet 3 milionów złotych, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Ale to nie wszystko, bo Katarzyna Kanclerz także straciła cierpliwość i wniosła do sądu sprawę o zniesławienie.
Dotyczy to ataków na moją osobę, które na swym blogu prowadzi Michał Wiśniewski. Jest to sprawa karna. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności - mówi Twojemu Imperium Kanclerz.
Dodatkowo, Kanclerz zamierza domagać się wysokiego odszkodowania, wniesie także o zakaz publikacji na jej temat przez Wiśniewskiego.
Co na to Michał? Też planuje wytoczyć sprawę. Swojej byłej żonie.
Złożę wniosek o ograniczenie władzy rodzicielskiej mojej byłej żonie Marcie, ustanowienie kuratora i ustalenie miejsca zamieszkania dzieci w domu ojca. Od dnia rozwodu udało mi się porozmawiać z Martą dwukrotnie i za każdym razem, gdy prosiłem o spotkanie z dziećmi, słyszałem "nie!". Mam dość! - opowiada sfrustrowany Wiśniewski.
Tego niech lepiej nie zeznaje pod przysięgą. Wszyscy wiedzą, że dzieci były u niego choćby w święta (zobacz: Koniec wojny Wiśniewskich)
.
I z czego się tak cieszysz?