Wbrew pozorom to nie silikonowe piersi Dody, ale jej tyłek jest chyba najbardziej eksponowaną częścią jej ciała. Dorota rzadko kiedy rezygnuje z okazji do pokazania go, co naszym zdaniem w polskich warunkach atmosferycznych jest aktem dużej odwagi. Z drugiej strony jednak goła dupa znacznie podnosi walory artystyczne show.
Rabczewska jednak równie chętnie paraduje w wyciętych gaciach poza sceną. Nasz czytelnik spotkał ją na obiedzie w jednej z warszawskich restauracji (swoją drogą tej samej, co ostatnio), do której weszła w czarnym body, idealnie odsłaniającym jej pośladki.
Włoska kuchnia chyba nie robi im najlepiej. Oceńcie sami.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.