Radek Majdan zaprzecza plotkom o kryzysie w małżeństwie, opowiada o wycinaniu serduszek maszynką do golenia i o tym, jak pierścień Atlantów zmienił jego życie.
W najnowszym numerze Vivy można przeczytać wywiad z mężem Dody. Radek wyjaśnia: To nie jest prawda [że ich małżeństwo przchodzi kryzys]. Tak piszą tylko brukowce.
Majdan dzieli się też swoją radością z sukcesu w polityce i opowiada o innych ścieżkach kariery, jakimi chciał podążyć:
Najbardziej żałuję, że nie przemyślałem tego wcześniej i nie poszedłem w stroję muzyki. Zawsze chciałem być gitarzystą, a Dorotka śpiewa takie świetne kawałki.
Życie z Dodą jest bardzo udane, ostatnio nawet się nie kłócą. Dlaczego?
Odkąd na jednym palcu nosze pierścień Atlantów, to zauważyłem, że się nie kłócimy z żoną zupełnie. Wierzę, że ten pierścień zapewnia mi ochronę. Poznałem też astrologa, który wykonał mi amulet. Noszę go na szyi i bardzo rzadko się z nim rozstaję.
Majdan to prawdziwy mężczyzna, potrafi też pięknie przeprosić swoją żonę:
W ramach przeprosin Doris poprzyklejałem na drzwiach tysiące serduszek wyciętych z papieru. Było to o tyle skomplikowane, że nie miałem nożyczek i te serca wycinałem maszynką do golenia.
Miłość często prowadzi do posiadania dziecka lub dzieci. Majdan wie już nawet, jak chce nazwaś swoje. Doda także ma swoje typy.
Tylko się nie śmiej. Moi synowie będą się nazywali Tristan i Mauro. Co prawda, trochę się boję, że chłopcy powiedzą mi później: "Tata, wiesz co, z tymi imionami to trochę przesadziłeś". Ale trudno. Bo to nie są zwyczajne imiona. Z nimi wiążą się określone cechy. Na przykład Tristan będzie wojownikiem, a Mauro to raczej taki romantyk, ale energiczny, pełen werwy.
Doris z tych moich imion to już się śmieje, ale sama ma jeszcze gorsze. Wiesz, jak ona chce nazwać córkę? Ira. Wyobrażasz sobie? Już jej mówiłem, że Ira to był kiedyś bardzo fajny zespół, ale na imię dla dziecka to to się w ogóle nie nadaje. Z drugą córeczką to już lepiej, bo Doris wymyśliła Carmen. No i to mi się podoba. Tylko że kiedy ja sobie wyobrażę tę małą Carmen, która będzie na pewno wyglądała jak mała Doris, to nie wiem, czy będę w stanie na nią krzyknąć. Myślę, że nie. Córki pewnie będę miał rozpuszczone.
Imiona wybrane, a co z dziećmi? Majdan nie naciska:
Dorotka ma dopiero 22 lata. Pamiętam, kiedy ja byłem w jej wieku, to dzieci mi w ogóle nie były w głowie. Myślę więc, że jeszcze powinniśmy trochę poczekać. Chociaż z drugiej strony kto wie...
Pierścień Atlantów do spółki z amuletem na pewno pomogą im podjąć właściwą decyzję.