Gwiazdy show-biznesu przyzwyczaiły nas już do tego, że podczas promocji swojego kolejnego "dzieła" wolą opowiadać o swoim prywatnym życiu, niż produkcie, który chcą sprzedać. Nie inaczej jest oczywiście z Mariah Carey. W rozmowie z In Touch Weekly piosenkarka, której nowy album w tym tygodniu trafi do sklepów, opowiedziała, o swoich marzeniach dotyczących życia rodzinnego.
Wraz z mężem, Nickiem Cannonem, zapewniła, że "robią wszystko, aby powiększyć rodzinę".
Dziecko to nasz priorytet – powiedział Nick. Jesteśmy ze sobą bardzo blisko, ale na razie chcemy cieszyć się naszym małżeństwem. Ślub wzięliśmy zaledwie 1,5 roku temu. Pierwsze 12 miesięcy spędziliśmy w hotelach. Dopiero niedawno zdecydowaliśmy się na kupno domu.
Nie zależy mi na wielkiej rodzinie. Marzę o dwóch pociechach, ale zadowoliłabym się jedną – wyznała Mariah. Chcę mieć czas dla każdego z moich dzieci. Jeśli masz szóstkę, żadne nie dostanie tego, czego chce (przytyk w stronę Angeliny?)
Gwiazda nie ukrywa, że boi się, że jej wiek (ma 39 lat) może okazać się przeszkodą w poczęciu. Para nie wyklucza adopcji.
Nigdy nie skreślaliśmy tej opcji – mówi Nick. Wychowywała mnie moja babka. Miała również adoptowane dzieci, więc wiem, jak bardzo jest to potrzebne.