Po wczorajszym artykule o szokującej wypowiedzi Doroty Stalińskiej wiele osób zauważyło, że ta urodziwa aktorka przypomina Frytkę. Starszą o kilkadziesiąt lat i bez operacji nosa.
Rzeczywiście, obie mają wypisane na twarzach: dobroć, życzliwość, sympatię do ludzi i brak nałogów.
To chyba jedyne porównanie przy okazji którego należy przeprosić Frytkę. Sorry Agnieszka, wierzymy, że mimo wszystko będziesz wyglądać lepiej. Takie coś nie zdarza się dwa razy.
Poczekajcie, jak to powiedziała Irena Kwiatkowska w Czterdziestolatku? "Na wygląd trzeba sobie zapracować".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.